odkurzacz z góry Karmel
***
Odumarłem spodnie
Zaczęły ciasne
W grobie ciasno
Odumarłem
Wszystko
Siebie
***
członek wstydliwy w ziemi
z drżeniem czci przedwieczne
w ukryciu zakopany straszy krety
pinem z niebieskiej góry
cip cip członku członeczku
wystaw nogi zwiastunowi jastrunowi
ja
strun on jest
głosu mego
[przenikanie]
rozmarza worek z kruszywem
ślad na śniegu
amoniak wyzwala
światło
***
zapad zaputanyj
sołowiow dixit
zapadam na zdrowiu
lecz choroba nie prowadzi do śmierci
łajka stacja
kosmiczna szczeka
klenczon
umęczon
kaputt
resurexit
***
przedsionek serca jego
ty
część i całość
ty
tykwa odpoczywająca w tobie
ja
owczarek spełnienia
wesoły pies pluto
***
tarszisz
jesteś tak blisko
wschodu i zachodu
dłonie twoje klaszczą jak rzeki
jęzorami wielorybów
wojciech bobowski się ochrzcił na wschodzie
i edward gierek na zachodzie
i ucałowali się w mewlanie i mekce
Boga wschodu
wzwodu i zasiewu ziarna
tuż przed nowiem wielkiej niedźwiedzicy
w poniedziałek rano
hosanna synowie Boga
i córy
agnieszki Holland
***
miód spadziowy pożółkły
sztuczna szczęka
zaciśnięta na tapczanie
gryzie kostkę rosołową
***
nad brzegiem
sekwany
znaleziono ciało
Matki Boskiej
nad innym
brzegiem
styksu
znalazł ją
paul celan
z czerniowiec
nie miała sensu
ani oddechu
matka kocha cerując życie
dich konnte ich halten
Ciebie mogłem się trzymać
akwalung.
[związek frazeologiczny potrójny]
dżankoj
ty jedno spośród wszystkich miast
w dorzeczu
tygrysu i eufratu
odry i nysy
nie zwątpiłoś
w kafarnaum nawet budy z hot dogami nie ma
kurz o suchym pysku
nie gdacze
nie niesie
tajemnicy oczu z Fajum
gdzie wielki han solo
we trójkę siedzi
***
pocita pocita
przed czarną madonną
zajady
na postumencie cokole
pod pomnik kwiaty
pocita węże
dalmierz w dal nie poleci
byś raz bez potu
matkę zdjął z cokołu
leniwe
ci odsmaży
***
zepsuła się
scenografia_noe
namokło żyrafy
***
harpun w nogawce iść nie daje
tak stoi w kompoście
jesienin
rwanie Trójcy tramwajem
bez szyn
***
pieprz czarnych
mielonych
pieprz
kolorowych
pieprz zielonych
i ziołowych
pies dingo woła:
Cayenne! Cayenne!
preria jest pusta
***
tak jak rozświetla się pleśń
nieruchomieje świat
***
Wstępują:
mój ojciec orangutan
matka foka
ja kogut piejak
zwierzęcość fizyczna
boska synowska
córy Koryntu boskie
synowie gromu boscy
proboszcz boski
boski ja
i Minerwa boska
żona moja
pani Anna
***
adam słodowy pokazuje
jak się robi św. Jana od Krzyża
z rzeczy niepojętych
z wydmuszki
z arbuza
zabrakło strzałki
zniknęło powietrze
została toń
po ciepłym kocie
***
sielawo Mario
stągwi w ziemi
fermentuj we mnie
jasnym gwintem
mów zróbcie a oni dopompują mi koła
nie zrobię nic
nie zrobię niczego
nie ma.
sielawo Mario
stułbią Ci
będę bezbrzeżną
bez zasługi
jasnym pieskiem morskim
fermentuj we mnie
jasnym gwintem
***
oto baranek wodny
rzekł moczący futerko
już masz to
pobrał czerń
i skacze po drzewie
przetwórstwo owoców
***
kot pływa pieskiem
a ja pisanką w koszyczku
zapylać koło kiełbaski chcę
***
[kalmary z chorizo i Bogiem]
potnij ringo
Bóg przyjdzie
(i czo?)
się spyta
***
[ukus w pleczu]
do rysunku paula klee
ślady zębów na moich
plecach
mówią mi że byłeś
jem pieczone nogi twoje
zwiastunie już mi nie uciekniesz
dobra nowino
łąko drżąca
misiu polarny
bambusie zwrotnikowy
moje ty wszystko
czarny ląd pojął Cię najszybciej
zwyciężonego strawić
czyżbym był zwycięzcą
skoro to Ty zwyciężyłeś
cały układ trawienny
i płucka gdzie najwięcej zastępów
to dziwna nauka o rozszerzalności ciał
o tym jak chodzisz w niedzielę po sumie w całej wsi
w stu czterdziestu czterech tysiącach niepodległych
słowa padły z niemieckich ust
[rakieta wniebowstąpienia]
wyrwany z ziemi nie obsycham
nad dziwną wodą jestem posadzony
leci wraz ze mną
psi zaprzęg
meandrem wyrywa
suszarki do włosów
samobójcom w wannie
niech się umyją
przed odlotem
***
z czterech piersi
ośmiu ramion
i kół rowerowych
adam słodowy
skonstruował
rydwan boży
w teleranku trzynastego grudnia
tylko, że tego nie pokazali.
***
rora ty
rora ja
aurora
w piątym żołądku krowy
chomik
trawisz to
trawisz to
rora ty
rora ja
Aurora
***
anschluss Ducha Świętego
zaskoczył ministra propagandy
józefa goebbelsa
gąbczastym porwało tłumoczki
z dalekich guberni
alkohol zalał
jasnością nicei i chalcedonii
halucylowo na placu trzech krzyży
fonograficzne ujęcie chwili
liczyło się w ciszy orła w locie
nie w decybelu reszki grzeszki
[benedictiones fantasticas]
zakazany gringo
urodził się w betlejem
matryca nieuchronna
smaruje zwoje
list gończy
spuszcza pawłowa
konopnym sznurkiem lizane
[ugrobił październiczeniem do wiosny mówiła Słowo]
jem światło w czterech smakach
liżę i mówię
butwienie iścisz się we mnie
rozbłyskiem pokryty
abba Edison
mchem
***
wino słodkie/krew słodka
nie ma mnie w śpiewie
radiogram myśl
wynik niepochwycony
żal elektryczny
firmamentu nie widział
wino słodkie /krew słodka
ciało słone
kto ja jestem
ty jestem
w tobie
***
pozyskany przez siebie
nie zaboli więcej
dotknięty dalej
rozświetla za ciasne
***
kamerdyner zasuwa przez knieję
zapowiada w prorockim uniesieniu
przybycie wesołej wdówki
z sarepty sydońskiej
[półwieczna]
Marta Robin nie jadła misiów lubisiów
nie stała się ciasteczkowym potworem
je miłosierdzie
kto je
słonik weck pod pokrywką
miłosierdzie smażone na świętym oleju
sześć kamiennych stągwi pod kołdrą
wiarą się je NIC
błahość
kółko w kółko
moc w noc
na języku
w niebie
CYKL JERZY POPIEŁUSZKO W DWÓCH SUWACH
Suw 1
[dwusów]
uczynił z bagażnika
dwupłatowy konfesjonał
dla zapracowanych milicjantów
wdech wydech na sznurku
leci i rozświetla niebo
żarem
czerń rozwodniona w wodzie źródlanej
zawekowanych synów marnotrawnych
ruszyło bierki
***
synowie gromu bolek i lolek
na patmos żona lota
wydziergała orła w locie
piotrowskiemu na swetrze
***
Izaak Popiełuszko zabiera swoich rodziców
do lunaparku imienia Jezusa Chrystusa
fiatem 126p
pod maską ma sześć rydwanów bożych
sam jest siódmy
a w oczach płonące zarośla
w które się uwikłał
jedno oko przyzywa drugie
wołają się planety ognia
***
z układu odłączyła się planeta
ku innemu słońcu
odszedł od zmysłów mówili
jego uczniowie
mój najmilszy zabiorę cię
w bagażniku mi będziesz
nie skacz po pagórkach
ku tobie uwikłałeś się
we mnie mój ukochany
jak dwa gwoździe z dłoni
splotły się kamienie
i tama we włocławku
ucałowały wesele
i radość pełnych stągwi
a rzym płonie
w swetrze na ławie
kto tam siedzi
kto tam siedzi
neron kiszczak
po spowiedzi
***
alfred miodowicz zwyciężył goliata
przedłużył ród psalmistów
wg słów popiełuszki
totalne zwycięstwo nad pietruszką
i wszystkim co z ziemi wyłazi
pod krzyżem
***
Tętno
Kości święte
Popiełuszki
Kości ścięte
Katiusze
Jeżą się
Przyjmują przędzę ze swetra Piotrowskiego
tętni
ta nić
kokon
św. Szczepana
Suw 2
***
Pytam czy Popiełuszko mógł mówić
po wyłowieniu z rzeki
Ba
On
śpiewał przez
dłonie
stopy
i bok
Wyjątkowo duże dziury
Większe od przepaści
dzielących
anachoretów
i ubeków w swetrach
po cywilu
przedpole żoliborskie
stworzyło barykadę
***
po zdjęciu warstwy wierzchniej
popiołu
w starej ktoś piszczy
to pękala piotrowski i pietruszka
proszą o chrzest Jana Chrzciciela
czcigodnym Sandałem
na gołą dupę
[nieśmiertelny]
christoper lambert
dostaje stygmatów na planie
filmu agnieszki holland
nie wiedziałem że mam je od chrztu
mówił potem w wywiadzie
tak jak to wgniecenie w czaszce
po bagażniku
CZŁONEK WSTYDLIWY. POEMAT
prawdopodobnie to gówno prawda
członek wstydliwy dwie matki ssie
w prorockim uniesieniu
we własnym kraju
rozbił namiot w ogrodzie i mieszka
wstępującemu mówią że widzieli
prawdziwego żyda na rowerze
z wielu źródeł
to jedno
oddolnie mówię
od spodu
do wkładki od buta
rzeżuchą
topniejące dziękczynienie
między palcami
najbliżej do stóp wnętrza
wszystko topi się śniegiem
na końcu języka
radością uwielbienia
dziura po czarnym oceanie
nienasycenia pianolowego
forte forte szybkością biegników
pasaży od dołu dolnego
o tyczce wijąca się strączkowa
u nogi bioder w płucach
włosieniem z dzika
chce pić ocean
blady i jasny
przy sercu
odczopowany członek wstydliwy
nie boi się dojrzewającej jarzębiny
przed zimą
przed śmiercią
jąderko słońca rozszczepia
jądra ciężkie
boga wojny marsa
i wenus dupy wojny
promieniowanie przenikliwym
dobrem
myje ranę
po wstydzie
ciepła ręka Marii Magdaleny z góry athos
nad członkiem wstydliwym
błogosławi czeluść utrapienia
trąd dotąd i dalej już nie
drżenie słowa po burzy
świnie się utopiły
i Noe przycumował
do ręki ararat anioł zadość
czyni członkowi wstydliwemu
w podobieństwie planktonu do niewiedzy
do umiłowania paciorkowca
nad gronkowcem
garnitur szyty ponad miarę
pokładanej podszewki
rezonans magnetyczny św. Szczepana
dla członków wstydliwych
rodzących się w chorobie
malatiya
króla wstydu
ali agcy
do tarsu niedaleko
od zlotu z rumaka pychy
do wniebowstąpienia rumaka buraka
wiara oddziela członka wstydliwego
od bezwstydu istnienia ujemnego.
członek wstydliwy, który stanął
przed wężem wywyższonym
nie dozna jadu
w zapatrzeniu
umiłowaniu
i łamaniu chleba
w śniadaniowej Mystagogue Today
pokazywali
w różowy krzyż
ubiera się nasz proboszcz
gaj oliwny jest dla członka wstydliwego
przedsionkiem tłustego czwartku
i wielkiego piątku
wywalił wałek abby Edisona
unoszący się ponad wodami
nie pójdzie w poniedziałek do pracy
zjadł cukierek Izajasza
razem z papierkiem
i szczypcami z ołtarza
i napełnił się dymem
oto dym zstępujący na płucka
zakwaszający kapustę
z kardamonem
i mirrą F16
zjadł cukierek
razem z ręką
która go karmiła
i sam stał się karmnikowym
na szlaku przelotu dzikich
za murem.
totalna krajowa wyklucza pana Omega 3
z czasu historii i panowania
nie pojedzie w rydwanie
ponad zębatymi czterech twarzy
i sześciu skrzydeł
miejsce dla członka wstydliwego
i poronionego płodu
abby tarsu buzała
kanapki zawinięte w listy
z National Theologic
dobrze smarują sworzeń
rozszczepiania Dobra
i hula gula